Gdańsk 1945 rok opisany przez niemców

Gdańsk 1945 rok opisany przez niemców.

Nigdy nie udało się wiarygodnie ustalić, ile osób przebywało w tym czasie w Gdańsku. 17 marca zorganizowano spis ludności, ale oczywiście mógł on być przeprowadzony w sposób bardzo niedostateczny. W tym czasie Gauleiter szacował liczbę ludności przyczółka Danzig-Gotenhafen na 600 000 do około miliona osób. Ponieważ nie udało się włączyć do strefy obronnej żyznych obszarów rolniczych Werderu i nizin, zapasy w samym obszarze twierdzy nie były naturalnie wystarczające, aby przetrwać miesięczne oblężenie – nawet gdyby było to możliwe militarnie. Na początku marca w samym Gdańsku było około 16.000 rannych, a w całym obszarze twierdzy około 20.000. Codziennie z Prus Wschodnich i Kurlandii przybywało około l.000 rannych, a z Prus Zachodnich około 800. Część z nich, wraz z uchodźcami, była codziennie wywożona drogą morską, ale napływ był znacznie większy niż odpływ.
Nigdy nie zapomnę wrażenia, jakie odniosłem pod koniec stycznia, kiedy zabrałem żonę i najmłodszą córkę na pokład „Deutschland”, który był przepełniony uchodźcami i czekał na rozkaz wypłynięcia. Rozkaz ten, oczekiwany na 30 stycznia, został opóźniony, ponieważ „Wilhelm Gustloff”, który opuścił Gotenhafen dzień wcześniej, padł ofiarą radzieckiego okrętu podwodnego. Uchodźcy na pokładzie „Deutschland” i dwóch innych statków tej samej wielkości nic o tym nie wiedzieli. Poinformowano jedynie dowództwo wojskowe.
Lodowaty wiatr, wzburzając śnieg, gwizdał przez Wyspę Holmową w gdańskim porcie i przez Troyl, gdzie zacumowane były statki uchodźców. Zapadał wieczór, kilometrową drogę do Troyla znaczyli przemęczeni, zdesperowani ludzie, głównie kobiety i dzieci, którzy nie mogąc iść dalej, siadali w śniegu na walizkach lub plecakach, które ze sobą przywlekli i czekali na pomoc. Inni ciągnęli za sobą swój dobytek, spakowany w workach, na linach jak ręczne sanie. Tragedia tym bardziej przygnębiająca, że od czasu do czasu słychać było tylko cichy skowyt, a poza tym tylko lodowaty wiatr gwizdał i wył. Wraz z „Deutschland” wywieziono m.in. członków kadry nauczycielskiej Politechniki oraz żony i dzieci gdańskich pracowników. Deutschland” wylądował bez przeszkód w Kilonii, został dopiero później zatopiony.
W pierwszych dniach marca Dowództwo Generalne Zastępu XX. A. K. (gen. Specht) opuścił koszary w Białej Wieży w Gdańsku i przeniósł się do budynku Polskiej Szkoły Marynarki Wojennej w Adlershorst. W dniu 18 marca przeszli do bunkrów na cyplu Heli, dokąd później podążyła kadra dowódcza 2 Armii. W międzyczasie generał pułkownik Weiß został zastąpiony przez generała von Sauckena. Kwatera główna Weißa znajdowała się początkowo w Pelonken koło Oliwy, następnie została przeniesiona na Westerplatte i Bohnsack, ale oczywiście nie mogła tam pozostać, gdy Gdańsk stanął w płomieniach.
22 marca wojska radzieckie przez Groß-Katz dotarły do morza między Adlershorst a Sopotem. W ten sposób oddzielono „Twierdzę Gotenhafen” od „Twierdzy Gdańsk”. Ostateczna bitwa obu „twierdz, które nie były twierdzami” toczyła się odtąd oddzielnie. 24 marca 1945 r. rosyjski marszałek Rokossowski zlecił zrzucenie z powietrza nad Gdańskiem i Gotenhafen ulotki, w której napisano:
Marszałek Rokossowski
do garnizonów w Gdańsku i Gdyni Generałowie, oficerowie i żołnierze 2. Armii Niemieckiej!
Moje wojska zajęły wczoraj, 23 marca, Sopot i podzieliły zamkniętą grupę sił na dwie części. Garnizony Gdańsk i Gdynia są od siebie oddzielone. Nasza artyleria ostrzeliwuje porty w Gdańsku i Gdyni oraz wejścia do nich. Żelazny pierścień moich wojsk wokół ciebie coraz bardziej się zawęża.
W tych okolicznościach wasz opór jest daremny i doprowadzi jedynie do waszego upadku oraz do upadku setek tysięcy kobiet, dzieci i starców.
Wzywam was do:
1. natychmiast zaprzestać stawiania oporu i poddać się z białymi flagami indywidualnie, grupowo, plutonowo, kompanijnie, batalionowo i pułkowo.
Gwarantuję życie i własność osobistą wszystkich tych, którzy się poddadzą.
Wszyscy oficerowie i żołnierze, którzy nie wezmą do ręki broni, zostaną zniszczeni w nadchodzącej burzy.
Poniesiecie pełną odpowiedzialność za ofiary wśród ludności cywilnej.
Dowódca wojsk 2 Frontu Białoruskiego Marszałek Związku Radzieckiego K. Rokossowski 24 marca 1945 r. (dostępny oryginał)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *